Jak stworzyć wnętrze, które jednocześnie połączy styl nowoczesny i barokowy? Jak stworzyć takie połączenie stylów, które przypadnie do gustu zarówno właścicielce salonu fryzjerskiego ale i jej licznej ilości klientek? Patrząc na Akademię Fryzjerstwa w Gdańsku, wszystko wydaje się możliwe.
Pierwszym etapem pracy było wyznaczenie funkcji powierzchni, której centralną część tworzy sala z dużą ilością stanowisk, nadająca charakter Akademii, w której regularnie odbywają się szkolenia. Wokół niej zagospodarowane zostały pomieszczenia dla usług tj. kosmetyka wraz z prysznicem, strefa VIP, biuro, zaplecze socjalne i toaleta.
Właścicielka salonu marzyła o eleganckim klimacie z dawnej epoki. Zafascynowana była bogactwem i urokiem baroku, który widoczny jest niemal wszędzie. Dostrzec go można już na pierwszy rzut oka, zarówno w wygodnych pikowanych kanapach jak i w grafikach na ścianach, które tworzą unikalną dekorację. Przedstawiają one pracowników Akademii, w stylizowanych przebraniach z atrybutami fryzjerstwa.
Jednak wizja ciężkiego wnętrza jakim jest styl barokowy, mogła wydać się nieco przytłaczająca. Aby nadać całości lekkości powstała całkiem nowa wizja – wprowadzenie nowoczesnego motywu, który będzie współgrał z upodobaniami właścicielki.
Projektanci użyli kolorów tj. stare złoto, czerń i biel oraz grafit. Nowoczesne pasowate połączenie matowych kolorów z perłowymi jest nowoczesne bo zakrywa całe powierzchnie, włącznie z drzwiami zlicowanymi ze ścianą. Lustra odbijają dobiegające zewsząd światła i rozbijają rzeczywistość w taki sposób, że wnętrze staje się nierealne i bajkowe.
Strefa laboru – czyli farbiarni z myjkami, odgrodzona jet szklaną ścianą i pokaźną, drewnianą ramą i drewnianą posadzką. Mimo czarnych ścian wnętrze jest ciepłe i przyjemne, relaksujące. Charakter strefy podkreśla błysk – czarne lśniące meble oraz barrisol, czyli zjawiskowy, czarny, połyskliwy sufit, w którym klienci widzą siebie podczas mycia.
Charakter właścicielki widoczny jest niemal w każdym pomieszczeniu. Nowoczesność i profesjonalizm są tu wyraźnie potrzebnym kontrastem dla dawnego pełnego przepychu stylu baroku, który w tym przypadku okazał się dla naszej pracowni nie takim ciężkim orzechem do zgryzienia.
Tekst: Dorota Dziołak Projekt: Monika Potorska, Anna Karaś Zdjęcia: Tomek Kurek Tomirri Photography