Oto projekt hotelu wykonany przez architekta wnętrz Monikę Rogusz, obecnie właścicielkę Pracowni Architektury Wnętrz COI (Craft Of Interiors). Projektowany hotel zlokalizowany jest nad brzegiem Oceanu Atlantyckiego w Zatoce Gwinejskiej w południowo-zachodniej części Wybrzeża Kości Słoniowej w mieście San Pedro.
Niezbędnym odniesieniem podczas projektowania hotelu jest przekrój historyczny technik budowlanych na WKS. Praktyki lokalne stosowane przez ubogą ludność przedmieść i okolicznych wiosek charakteryzują się głównie wykorzystaniem surowców jakie daje im natura. Owe domy mają bardzo prostą konstrukcję, a ich głównym zadaniem jest ochrona przed palącym słońcem. Wraz z kulturą masową jaką wprowadzali kolonizatorzy następowały zmiany w konstruowaniu budynków lokalnych. Obie tradycje wciąż się przenikają. Jest to widoczne wśród budownictwa rdzennej ludności i budownictwa wznoszonego przez białych kolonizatorów. Praktyki kolonialne to przede wszystkim wprowadzenie pierwszych budynków stawianych na platformach wylanych z cementu, większość elementów konstrukcyjnych tworzona była z materiałów trwałych. Importowano niedostępne w Afryce surowce takie jak: wapno, blachę metalową, glazurę, dachówki, narzędzia budowlane, cement w beczkach, cegły.
Dawniej projektanci starali się tworzyć budynki z jak najlepszą, naturalną wentylacją. Pokoje posiadały dwie pary drzwi, tak by powietrze swobodnie przepływało tworząc orzeźwiający przeciąg. Współczesna architektura Afryki nie istniałaby gdyby nie kolonizatorzy i przywieziony przez nich cement, wapno, asfalt. Tym, co pozostało i pojawia się w architekturze współczesnej jest: układ budynku którego fasadę zwraca się w stronę najbardziej atrakcyjną, wykorzystywanie drewnianych żaluzji, wykorzystywanie materiałów takich jak beton, cement, asfalt i najnowszych materiałów (Corian). oraz materiałów kompozytowych, bardzo odpornych na wilgotność. ( stosowanych m.in na elewacjach i tarasach ).
W odpowiedzi na problem związany z gorącym powietrzem Pani architekt wnętrz Monika Rogusz zaproponowała stawianie budynku betonowego . Beton jest materiałem który nie nagrzewa się jak np. drewno dlatego w większości wnętrz na posadzce oraz tarasach wykorzystano beton szlifowany jako ukojenie dla sparzonych na słońcu stóp.
Konstrukcja dachu to drewno ze względów estetycznych oraz chęci wykorzystania materiałów jak najbardziej naturalnych. W odpowiedzi na problem wentylacji budynku zaplanowano podział dachu otworami okiennymi oraz wprowadzenie inteligentnego sterowania oknami. Ważnym elementem w architekturze są przesuwane okiennice na tarasach prywatnych oraz w strefach integracyjno-wypoczynkowych.
We wnętrzach, szczególnie w strefach przeznaczonych dla wszystkich gości Pani architekt wnętrz połączyła elementy nowoczesnej aranżacji poprzez interpretacje klimatu kraju, kultury, obyczajów czy też interpretacji sztuki budowlanej. Nie ma tu łączenia typowych dekoracyjnych elementów afrykańskich z nowoczesnym wyposażeniem lecz są one „przetwarzane” dzięki czemu uzyskano niepowtarzalny klimat i charakter miejsca.
Charakterystycznym motywem obok przeszklonego wejścia są okrągłe otwory w ścianie elewacyjnej wykonane w betonie w które powkładane są szklane butelki. Jest to motyw zaczerpnięty z lokalnych sposobów naturalnej wentylacji oraz nasłoneczniania budynku. W przypadku hotelu ma służyć wyłącznie dodatkowemu nasłonecznianiu a także ma być elementem dekoracyjnym nawiązującym do miejscowej sztuki budowlanej.
Jest to projekt dyplomowy pod opieką profesora A. Głowackiego. Więcej o pracowni architektonicznej COI dowiecie się TUTAJ.