Wraz z nastaniem mody na budowę domów z poddaszem użytkowym duże zainteresowanie inwestorów zyskały także okna połaciowe – to zresztą naturalne, bo do każdego pomieszczenia należy wpuścić odpowiednią ilość światła. Trendami stały się także rodzaje okien, takie jak lukarna czy wole oko. Wiele osób wciąż ma jednak wątpliwości, czy budowa części mieszkalnej na poddaszu lub adaptacja strychu na dodatkowe pomieszczenie jest dobrym rozwiązaniem – głównie ze względu na przymus zainstalowania okien. Czy przez okna dachowe nie ucieknie zbyt dużo ciepła? Czy są one bezpieczne? To podstawowe dylematy towarzyszące wątpliwościom na temat komfortu użytkowania poddasza.
Dodatkowy pokój lub całe mieszkania na poddaszu są dzisiaj na czasie. Wraz z adaptacją pomieszczenia z opadającym dachem do celów użytkowych kluczową kwestią jest wybór okien – specjalne okna połaciowe wmontowane w dach albo ozdobne lukarny. To często jedyne rozwiązanie na wprowadzenie światła do pomieszczenia.
– Warto dokładnie rozważyć kwestię wyboru rodzaju okna, ich rozmiar, ilość, rozmieszczenie i wygląd – radzi specjalista z fabryki okien i drzwi Siuba – Dobrze dobrane nie tylko wypełnią pokój światłem, dla zapewnią mu nietuzinkowy wygląd i wprowadzą jedyny w swoim rodzaju klimat.
Istnieje kilka rodzajów okien dachowych: okna połaciowe, lukarna oraz wole oko. Lukarna to nadbudówka na dachu z pionowym oknem we frontowej ścianie. Z tego względu zalecana jest głównie przy budowie domu, a nie przy adaptacji gotowego już dachu do mieszkania na poddaszu, warto także wziąć pod uwagę to, że to bardzo charakterystyczny element, poważnie ingerujący w architekturę budynku. Wole oko to małe okrągłe okno umieszczane w ścianie lub wbudowane w połać dachu – w tym przypadku także warto o nim pomyśleć już w trakcie budowy, a nie później. Okno połaciowe natomiast, jak sama nazwa wskazuje, umieszcza się płasko w połaci dachu. Otwiera się je najczęściej przez obrót dookoła poziomej osi przechodzącej przez środek okna. Poleca się zarówno w przypadku budowy domu, jak i późniejszej adaptacji poddasza – jest ona z pewnością najłatwiejsza w realizacji w porównaniu do poprzednich rodzajów okien.
Okna połaciowe można zamontować niemal na każdym dachu, którego nachylenie wynosi co najmniej 15 stopni. Wprawdzie nie zwiększają wysokości stropu, tak jak w przypadku lukarny, ale optycznie powiększają pomieszczenie i oświetlają je dużo skuteczniej.
– Wiele osób ma wątpliwości co do tych okien, bo boją się, że ograniczają kontakt z otoczeniem. To błąd w myśleniu. To, czy będziemy mogli przez nie wyjrzeć zależy od tego, gdzie je zamontujemy. Im niżej znajdzie się jego dolna krawędź, tym szersze pole widzenia mamy my – tłumaczy pracownik z firmy Siuba – Ma to szczególne znaczenie w pomieszczeniach takich jak sypialna, domowe biuro czy pokój dzienny.
Dobre okna dachowe są szczególnie odporne na wilgoć. Przez okno połaciowe dzienne światło wpada pod kątem, jest to zatem najbardziej wydajny sposób oświetlenia. Intensywność światła połaciowego, w przeciwieństwie do lukarny, nie jest uzależniona od jego położenia względem stron świata. Nawet gdy skos z oknem znajduje się od północy – to zamontowane okno i tak „łapie światło” z innych stron. Gdy po zachodniej – promienie słońca docierają wcześniej, po wschodniej – słońce świeci dłużej.