Małżeństwo z trójką dzieci, które odziedziczyło stary dom po rodzicach postanowiło przywrócić mu dawny blask. Najważniejszym zadaniem było dostosowanie wnętrza do potrzeb nowych domowników.
Wizualną oraz funkcjonalną częścią projektu zajęła się architektka wnętrz Marta Pala-Szczerbak z pracowni Minimoo. Partnerem wykonawczym tej interesującej rewitalizacji była sieć salonów z wyposażeniem wnętrz Dekorian, której zadaniem było dostarczenie przeróżnych materiałów wykończeniowych.
Rewitalizacja trwała prawie dwa lata. Wymieniono całą instalację, zerwano tynki, nie obyło się również bez wyburzenia niektórych ścian.
Dom przed przebudową miał zupełnie inny układ funkcjonalny, wiele pomieszczeń zostało powiększonych. Całkowicie zmieniliśmy poddasze, na którym zlikwidowaliśmy wszystkie ścianki, a następnie wydzielone zostały tylko 2 główne pomieszczenia, czyli łazienka wraz z garderobą oraz duża sypialnia.
– mówi architekt Marta Pala-Szczerbak.
Powierzchnia użytkowa domu to 330 metrów kwadratowych łącznie z poddaszem, które stało się świątynią właścicieli. Znalazła się tam sypialnia zintegrowana z biblioteką i gabinetem, garderoba oraz łazienka w której znalazło się także miejsce na sporą przeszkloną saunę. W domu znalazło się także miejsce na pokój kinowy oraz salę bilardową, która służy również za jadalnię, a wszystko dzięki obrotowemu stołowi.
Bardzo trudnym zadaniem było połączenie nowoczesnego wystroju oraz pozostawienie urokliwego, starego charakteru domu. Architektka Marta Pala-Szczerbak wykonała to bezbłędnie. Nowoczesny wystrój wnętrza został posplatany z ceglanym tłem, czekoladowym drewnianym parkietem marki Nobifloor 3810 Amsterdam Dark Brown, czy wyszukanie upiętymi zasłonami okiennymi. Do rewitalizacji wnętrza wykorzystano również takie materiały wykończeniowe jak kamień, spieki kwarcowe Laminam, czy farbę ceramiczną Elite Ceramic 4090. W sypialniach znajdują się wykładziny podłogowe Epic Carpets.
Na uwagę zasługuje również bardzo interesujące, autorskie rozwiązanie architektki Marty Pali-Szczerbak dotyczące biurek w pokojach dziecięcych. Blat wsparty jest z jednej strony nogą, która wyposażona jest w rolki. Druga strona opiera się na prowadnicy umieszczonej w ścianie. Dzięki temu biurko można łatwo przesuwać tworząc więcej miejsca do zabawy. Autorem murali na ścianach jest Kuba Wiśniewski.
Zdjęcia: Piotr Lipecki